Niemy (ur. 13 stycznia 2050, zm. 13 marca 2075) to główny bohater opowiadania 13. Był żonaty. Odkąd usłyszał o śmierci żony, nie powiedział ani słowa.
Nosi obrączkę z napisem Fallen33.
Wygląd i charakter
Nosi czapkę, gogle motocyklowe, półmaskę filtrującą, niebieską bluzę i dżinsy. Jest zasugerowane, że może być chory psychicznie. Z czasem choroba postępuje i staje się coraz bardziej nieufny wobec przyjaciół, miewa przywidzenia. Nie ufa lekom, więc ich nie zażywa pomimo nacisków ze strony przyjaciół. Ponadto jest chorobliwie zazdrosny o Rudą. Samolubny, niedojrzały, zamknięty w sobie.
W Łodzi zostaje mu przeszczepiona lewa ręka. Jest ona katalizatorem komplikacji zachodzących w jego umyśle.
Zabójstwa
Z jego ręki zginęli m.in. Szef, Kierowca, Grave i Ruda. Zabił też kilka mutantów. Przyczynił się również bezpośrednio do śmierci Piątego, Ósmego i Zero. Spowodował wybuch elektrowni w Żarnowcu, co poskutkowało śmiercią jego samego oraz nieznanej liczby mutantów, homunkulusów i być może ludzkich jeńców.
Muzycznie
Na albumie muzycznym 13 poświęcony jest mu utwór Dumb theme, jego motyw pojawia się także w Because of waiting i 13 (final).
Cytaty
Wszędzie jest ta sama beznadzieja.
Niemy odpowiada na pytanie, gdzie by pojechał, gdyby mógł jechać gdziekolwiek. Pesymizm, rezygnacja
Przeznaczenie? Dobre sobie. Czy istnieje coś takiego jak
przeznaczenie? Los. Dola. Fatum. Predestynacja. Karma. Czyż nie jest
ono wymówką głupca w chwili klęski, która często jeszcze nie nadeszła?
Niemy o przeznaczeniu
Człowiek jest beznadzieją samą w sobie, ale jest pierwszą i ostatnią rzeczą, w jaką powinniśmy wierzyć.
Niemy wyraża swoją niewiarę w boga i afirmuje wiarę w człowieka, pomimo wszystkich jego słabości i niedoskonałości
Miłego spotkania z Szatanem...
Słowa skierowane do Kierowcy, gdy go zabił
Szczerze mówiąc, nie wyrobiłem sobie jeszcze o nim zdania. Ale podał nam pomocną dłoń. I ponoć ma niezły wzrok.
"Dobry" Niemy o Łazarzu
Skóra i kości, zero pożytku. Skłonności autodestruktywne, wartość bojowa dość wątpliwa. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że na nic się nie przyda.
"Zły" Niemy o Łazarzu
Ach, młoda uciekinierka. Zakochana w zmutowanym odpadzie dewiantka. Trudno ją sobie wyobrazić na polu bitwy. Do tego dotknęła ją choroba popromienna. Jak myślisz, dlaczego? Czy spędziła w bazie mutantów aż tak wiele czasu?
"Zły" Niemy o Julii. Kpina, złośliwość.
Ostrzegł cię przed mantykorami i utopcami, ale czy to on bronił Łodzi przed kolejnymi falami mutantów? Może i wie wiele, ale odwagi to on nie ma wystarczającej, by być godnym towarzyszyć ci. Na pewno nie powiesz, że jest ci potrzebny.
"Zły" Niemy o Grave'ie
A dziewczyna? Czy ona naprawdę cię kocha? Nie. Spójrz tylko, jak na niego patrzy. Widzisz to, ale nie chcesz dostrzec. Nie chcesz, bo sprawi ci to ból. Czas, abyś ty sprawił im wszystkim ból. Są bezużyteczni. Są tylko narzędziami, które już dawno się stępiły. Czas je zastąpić tak, jak zastąpiono ci twoją uszkodzoną rękę wbrew twojej woli. Gdyby nie oni, sam byś sobie doskonale poradził, czyż nie?
"Zły" Niemy namawia "dobrego" do zabicia swoich przyjaciół. Zauważa też romans między Rudą a Grave'm.
A nie jest sensem szukanie doznań, które zapadną w pamięci?
Niemy o sensie życia
Nie ufam tabletkom. Myślę, że oni chcą mnie otruć. Unieszkodliwić i porzucić gdzieś na pustyni.
Niemy o tabletkach i nieufności wobec towarzyszy
Nie ma prawdziwego świata, Grave.
Słowa kierowane do umierającego Grave'a
Nie wiem, co było, a co nie było snem, może to wszystko to jest sen, a jadę do tej bazy tylko po to, by zginąć i się obudzić.
Niemy o swojej niepewności poczucia istnienia
Zostanę bogiem. Czemu nie? Kreuję własną rzeczywistość...
Niemy czuje, że kreuje własną rzeczywistość
To moja rzeczywistość.
Ostatnie słowa
Niemy to tylko zalążek prawdziwego artykułu. Jeśli możesz <insert name here>, rozbuduj go.